środa, 25 lutego 2015

Brak czasu

No i dopadł mnie. Doba się skurczyła i brakuje czasu. A podobno pośpiech uwłacza ludzkiej godności....



Ostatnio udało mi się jedynie skończyć komplet zakręconych podkładek...



...i pomalować nowy zegar.


Reszta leży odłogiem i czeka na lepsze czasy.


Pozdrawiam :)

czwartek, 12 lutego 2015

Kocykowo 2

               Oto i on. Trochę to trwało ale już jest.


Mój pierwszy kocyk z babcinych kwadratów. Nie jest może jakoś spektakularnie wielki bo ma wymiar ok. 80x 120 cm ale z założenia miał być dla Maciusia - niewielkiego człowieczka.


Pozdrawiam :)

wtorek, 10 lutego 2015

Kocykowo 1

Walka z babcinymi kwadratami wreszcie zakończona,Choć przeszkody piętrzyły się licznie - od nagłego braku białej włóczki ( również w "mojej" pasmanterii gdzie na pytanie kiedy włóczki można się spodziewać pani odpowiedziała mi-może w przyszłym tygodniu - zatem czekałam jak na szpilach), poprzez ciężkie dni Maćkowych ząbków, aż po wybryki i fanaberie mojej gadziny domowej w postaci psa i kota, ale to temat na osobnego posta.


Ostatecznie udało mi się skończyć przed urodzinami Maćka, bowiem kocyk ma być prezentem. Pozostało poukrywać nitki czego przyznam szczerze baaardzo nie lubię robić. Tak więc efekt końcowy w następnej odsłonie. A póki co - nadal przywołuję wytęsknioną  wiosnę 



pozdrawiam