Wiosna była ale się gdzieś zawieruszyła. Leje, wieje, ba -nawet sypie. Pogoda świetna do siedzenia w domu pod kocem. Im mniej tej wiosny za oknem tym większe we mnie na nią zapotrzebowanie. Chwilowo pozostaje nadrabiać wytworkami...
Wzór na motylki zapożyczony
stąd z delikatną modyfikacją na skrzydełkach.
Rzeżucha dopisała i pięknie rośnie tak w jeżu glinianym jak i w skorupkach.
Pozdrowienia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz